A to tylko jedne z wielu ćwiczeń, jakie wchodzą w skład jogi.
Co robić, aby schudnąć
Jak stracić na wadze? Kupić za sto, sprzedać za pięćdziesiąt. To oczywiście żart. A na serio to powinniśmy ćwiczyć, zdrowo się odżywiać i przejść na dietę. A możliwości trochę mamy.
Możemy zacząć biegać. Jedyne co nam potrzebne to czas i wolna przestrzeń. Biegać możemy po parkach, lasach za miastami, ale możemy też biegać w mieście. Choć biegając w mieście wdychamy spaliny to w ostateczności możemy. Ale jak nie chcemy biegać to mamy inne możliwości. Joga i pilates. Joga to znana forma treningu ciała i duszy. Zawiera ona wiele ćwiczeń na różne części ciała. Ćwiczenia rozciągające, na mięśnie brzucha i wzmacniające. Podobnie rzecz się ma z pilates. Jest to gimnastyka zawierająca elementy jogi i tai-chi. Podobnie jak joga może być wykonywana w klubie pod nadzorem, a może być ćwiczona w domu. Oczywiście musimy znać się na rzeczy. Poza tym powinniśmy przejść na dietę. Dieta 1000 kcal, dieta Dukana lub kopenhaska – wybierzmy tę, która będzie nam najbardziej odpowiadała.
Na szczęście mamy sporo możliwości, a co więcej możemy je zastosować w warunkach domowych. A to duży plus.
Przechowywanie żywności Większość osób tak naprawdę nie wie w jaki sposób można dobrze przechowywać żywność. Zazwyczaj wszystko wkładamy do lodówki, bo nie mamy innego pomysłu. To może być spory błąd w większości produktów. Niektóre nie tolerują zimnej temperatury przez co mogą się nieco zmienić ich właściwości. Znaczna część żywności jest wyrzucana z powodu nieprawidłowego ich przechowywania. Nieprawidłowo przechowywana żywność to strata nie tylko pieniędzy, ale też możliwość utraty zdrowia na skutek zjedzenia produktu, który źle przechowywany uległ zepsuciu. Dużym błędem jest położenie ryby koło wędliny, którą jemy codziennie praktycznie. Wystarczy naprawdę chwila, żeby te bakterie z ryby przemieściły się na wędlinę. Wszystko trafia do naszego przewodu pokarmowego. Inna sytuacja: zostawiliśmy płatki w foliowym woreczku, za kilka dni znalazły je mole. No i niestety takie jedzenie ląduje w koszu. To są właśnie przykłady nieprawidłowego przechowywania żywności. Warto się zapoznać z prawidłowym przechowywaniem żywności zanim część z nich znów wyrzucimy do kosza.
Prawidłowe przechowywanie jedzenia Zacznijmy od mięsa i świeżych ryb. Warto pamiętać czy to mięso czy też ryby warto jest je na początku umyć. Chociażby dlatego, żeby pozbyć się części bakterii. No i ważne – nie zachlapać tą wodą innych produktów. Jeśli w ciągu kilku dni nie zamierzamy zjeść tych produktów, to warto je zamrozić. Wówczas należy je umyć, osuszyć, przełożyć do woreczków przeznaczonych do mrożenia i zamrozić. W tej formie mogą być przechowywane nawet kilka miesięcy. Nabiał jest najlepiej przechowywać w środkowych półkach lodówki. Jajka koniecznie na drzwiczkach lodówki, gdzie przeznaczone jest ich specjalne miejsce. Producenci lodówek oczywiście wzięli ten fakt pod uwagę i głównie tam można je wkładać. Na produkty zawierające nabiał także znajdzie się tam miejsce chociażby na jogurt naturalny czy też śmietanę do zupy. Jajka z kolei do momentu użycia powinny zostać nieumyte. Warzywa i owoce powinny być przechowywane w szufladkach na samym dole. Ale to nie tyczy się wszystkich warzyw. Nie można ich przechowywać w foliowych woreczkach tylko szklanych lub plastikowych pojemnikach.
Inne produkty spożywcze Sery czy inne twarogi powinniśmy przełożyć do szklanych pojemników. Z kolei oliwę czy masło można przechowywać na drzwiczkach lodówki, gdzie nie panuje zbyt wysoka temperatura. W ten sposób masło wyjęte w lodówki nie będzie zbyt zmrożone i z łatwością rozsmarujemy je na pieczywie. Potrawy gotowe należy przełożyć do specjalnie do tego przeznaczonych opakowań plastikowych lub szklanych i przechowywać w lodówce maksymalnie 2-3 dni. Po przekroczeniu tego czasu zazwyczaj mają tendencję do psucia się, dlatego trzeba uważać. Chleb zazwyczaj przechowujemy w chlebaku bądź papierowej torbie. Dużym błędem jest przechowywanie chleba w foliowej torebce, bo tylko tam przedostaje się wilgoć i chleb niepotrzebnie zostaje nawilżony. Jeśli mamy zbyt dużą ilość pieczywa możemy ją zamrozić, w ten sposób znacznie przedłużamy żywotność pieczywa. Podobnie można robić w przypadku wędlin, natomiast nie jest to wskazane w przypadku gotowych posiłków. Niewskazane jest także powtórne ich zamrażanie. Wtedy żywność już w ogóle nie nadaje się do powtórnego spożycia.
Kilka dobrych rad Prawidłowo przechowywana i kupowana w rozsądnych ilościach żywność spowoduje znacznie mniejsze jej straty. Musimy być jednak czujni, bo nawet prawidłowo przechowywane jedzenie może czasem ulec zepsuciu, dlatego zawsze przed zjedzeniem musimy dokładnie przyjrzeć się produktom. Kiedy zauważymy nawet ślad pleśni należy wyrzucić cały produkt nawet wtedy gdy data przydatności jest jeszcze prawidłowa. Nic nie pomoże w tym wypadku odkrojenie kawałka spleśniałej cukinii czy wyrzucenie części dżemu. Pleśnie w całym produkcie zdążyły się tam już rozpanoszyć , a zjedzone będą niekorzystnie wpływać na nasz organizm. Warto rozsądnie robić zakupy, ale często albo kupimy za mało jedzenia albo też za dużo. Kupując za dużo jedzenia trzeba się liczyć z tym, że się marnuje. Warto kupować jedzenie w większych opakowaniach, bo można je przechowywać jeszcze w normalnych warunkach chroniąc przez to przez zepsuciem. Ważne jest to z tego względu, że prawidłowo przechowywane jedzenie jest dużo bardziej przydatniejsze niż to zepsute.
Szkodliwe właściwości soli Sól jest wrogiem chociażby wątroby, wiedzą coś o tym ludzie w podeszłym wieku. Sól spożywana w idealnych proporcjach jest zdrowa i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka. Natomiast jeśli spożywamy jej troszkę więcej musimy się liczyć z tym, że mogą nadejść komplikacje. Zdrowy człowiek powinien zjadać do 2300 mg sodu każdego dnia, a osoby z problemami z nadciśnieniem nie powinny jadać jej więcej niż 1 500 mg dziennie. Nie trzeba wspominać, że osoby zmagające się z problemami z sercem nie powinni spożywać zbyt dużo soli. Mrożone i gotowane potrawy zawierają już wystarczającą ilość soli, dlatego wcale nie jest potrzebna większa ilość. W płatkach śniadaniowych znajdziemy także dużą dawkę soli, dlatego warto się zastanowić nad tym, czy ta dawka nie jest zbyt duża. Można zrobić mieszkankę z płatkami, gdzie wskaźnik soli już nie będzie taki wysoki i co najważniejsze – bezpieczny. Jeśli w składzie produktu znajdziesz: sodium, disodium, monosodium lub trisodium, niezależnie od tego jaki jest drugi człon nazwy substancji (citarate, saccharin, phosphate, alginate, itp.), to znak, że produkt zawiera sól.